kolarstwo nieromantyczne

Kolarstwo nieromantyczne czyli amator przed sezonem startowym.

Kolarstwo nieromantyczne czyli amator przed sezonem startowym.

Kolarstwo nieromantyczne jest wtedy, kiedy jest mało przyjemnie po prostu. To co przeczytasz poniżej będzie z pewnością w pewnym stopniu formą kolarstwo nieprzyjemnego.

Jeśli jesteś kolarzem z zapędami sportowymi, to z pewnością słyszałeś, że wyścigi kolarskie wygrywa się zimą. Nie, nie chodzi o te zimowe wyścigi w przebraniu świętego Mikołaja, czy inne charytatywne, albo organizowane przez ekipę amatorów jazdy w waciakach. Tu chodzi o ten okres w roku, kiedy zaczynasz przygotowania do sezonu głównego, który zaczyna się z nadejściem jakiś normalnych temperatur i suchych asfaltów. To chodzi o ten moment, kiedy skończysz już obżerać się za stołem wigilijnym, skończysz mocno zakrapiane imprezy i zaczniesz znowu tęsknić za rowerem. Wielu zapyta: „Ale jak to?, przecież rower to sport sezonowy!” Zazwyczaj zamienia się go na narty tak jak w większości sklepów rowerowych. Trochę innego spojrzenia poniżej.

kolarstwo nieromantyczne

Kiedy rozpocząć przygotowania do sezonu startowego w kolarstwie czyli trening kolarski zimą?

Odpowiedź brzmi: „to zależy”. Taka odpowiedź pasuje do wszystkich pytań, nie? W tym przypadku jest jednak bardzo zasadna, bo to zależy od tego kiedy planujesz jakiś start w wyścigu, bądź chcesz być w dobrej formie startowej. Zależy to też od tego w jakiej formie skończyłeś poprzedni sezon i jak szybko dochodzisz do wysokiej wydolności np VO2max =50. Dobrze jest przygotowania robić stopniowo i spokojnie. Uchroni Cię to od kontuzji i pozwoli zapewnić odpowednią regenerację mięśni między treningami. Dlatego dobrze jest już zacząć się ruszać w styczniu a najpóźniej w lutym. Daj sobie trzy miesiące przed intensywnym startem w okolicach majówki.

Jak trenować kolarstwo zimą?

Opcji jest wiele mimo wszystko. Można tutaj głównie wyróżnić dwie grupy:

Indoor

  1. Trenażer,
    • Chyba najbardziej popularna opcja ostatnimi czasy, zwłaszcza w połączeniu ze Zwiftem, który zapewnia aspekt socjalny. Taka forma jest oczywiści najbliższa typowemu treningowi kolarskiemu, jednak ma jedną wadę… jest indoor. Dla wielu rower jest nie tylko kręceniem dla kręcenia, ale także widokami, świeżym powietrzem, wolnością itd. Wtedy Trenażer dla nich nie jest odpowiednią formą treningu. Mimo wszystko Trzeba w to trochę zainwestować, bo trenażer kosztuje od 2kpln w górę (chyba, że wypożyczysz w Decathlonie, o tym możesz tu poczytać), stojaki, wiatraki, abonament zwift.
trening kolarski zimą

  1. Siłownia,
    • Tutaj też znajdziesz zajęcia spinning i można dobrze dostać w kość. Potwierdzam, że to jest bardzo skuteczne do zbudowania wytrzymałości siłowej. Jednak to jest nadal trening w pomieszczeniu, który wielu z nas nie odpowiada (w tym również mi). Na siłowni oczywiści możesz jeszcze potrenować na maszynach z wolnymi ciężarami itp. Czyli zrobić treningi statyczne, żeby zbudować masę mięśniową i siłę.
  2. Tor kolarski
    • Fajna opcja jeśli masz takie możliwości w swojej okolicy. Ja mam niedaleko Tor Kolarski w Pruszkowie, z którego korzystam zimą. Ostre koło daje w kość porządnie. Jak dobrze zaplanujesz trening, to będzie on bardzo efektywny z pewnością.

Outdoor

kolarstwo nieromantyczne
  1. MTB
    • Jestem ogromnym fanem treningu na mtb przez sezonem na rower szosowy. Po prostu idę do lasu na rower. Zimą jest to super miejsce. Wiatr nie przeszkadza tak bardzo ani nie ziębi jak by to było na szosie. Jak znajdziesz ścieżki z podjazdami w swojej okolicy, to zrobisz fajne treningi interwałowe. Potrenujesz zarówno siłowo, jak i siłowo-wytrzymałościowo. Co najważniejsze w świeżym powietrzu z fajnymi widokami, często obcując z leśnymi zwierzętami co dodaje dodatkowego smaczka. Zwłaszcza jak Ci łoś przebiega 5m przed przednim kołem w poprzek drogi… polecam!
  2. Gravel
    • Gravel ostatnio stał się bardzo popularnym. Fajna opcja na szybsze jazdy w terenie. Jak znajdziesz odpowiednie ścieżki w lasach na gravel, to również pojeździsz nim w zimę. Przeszkodą może być jednak śnieg czy podmokły teren.
  3. Szosa
    • Generalnie nie polecam, ale znam takich co nie przestają kręcić na szosie zimą. Mokry asfalt, często duży wiatr, opad śniegu czy deszczu – same nieprzyjemności. Poza tym jest niebezpiecznie. Jeszcze raz nie.
  4. Inne dyscypliny sportowe
    • Każdy ruch jest lepszy niż leżenie na kanapie. Możesz wdrożyć basen, który bardzo dobrze robi na mięśnie grzbietu i brzucha. Możesz pobiegać – najtańsza forma sportowa. Możesz pochodzić po schodach na codzień, ale też zrobić sobie trening na schodach. Jednak żadna dyscyplina nie zastąpi Ci treningu na rowerze. Po prostu każda rozwija innych partii mięśniowych niż rower. Stąd kiedyś i tak trzeba będzie na nim usiąść i dokończyć przygotowania do sezonu.

. Z

Jak ubierać się na rower w zimę?

No i tu jest temat rzeka i znowu odpowiedż: „To zależy”. Zależy głównie od dwóch rzeczy: twojej odporności na zimno oraz warunków na zewnątrz. Jeśli chodzi o warunki, to zawsze dopasujesz odpowedni strój do danych warunków. Jednak jak twoja odporność na niskie temperatury jest niska to czeka Cię cięższa praca lub nawet nie dasz rady wyjść na rower w zimę (znam takich).

Ja stosuję prostą zasadę dotyczącą ubioru: przed jazdą ma mi być trochę zimno. Oczywiście strój musi oddychać i posiadać odpowiednią ilość warstw. Jednak odprowadzanie wilgoci to podstawa przy terningu w niskich temperaturach. Jak tylko się spocisz i spowolnisz tempo lub staniesz, to przekonasz się bardzo szybko po co wysoka oddychalność ubrań jest potrzebna. Ja kiedyś cieszyłem się tanimi ciuchami z Aliexpress aż odkryłem czym są porządne ubrania Assosa (o tym tutaj). Nikt mnie nie zachęci do powrotu do chińszczyzny.

Przeczytaj o ubraniach wysokiej jakości na rower

link do artykułu nt ubrań ASOSS

Zatem na dół dobre spodnie zimowe (bez kaleson). Na górę w zależności od temperatury: dwie lub trzy warstwy. Podkoszulka termiczna, druga warstwa i kurtka. Do tego dobre rękawiczki (np takie), skarpety (np z wełny merino), ocieplacze na buty, czapka pod kask lub kominiarka jak smaga zimnem bardziej i jazda!

Jakie są inne opcje na trening kolarski zimą?

Oczywiście wyjazd w ciepłe kraje jest super opcją. Malaga, Calpe, Teneryfa, Madera, Grand Canaria, to tylko niektóre miejsca gdzie warto pojechać kiedy u nas jeszcze zima rozgoszczona a wiosna nie kwapi się przyjść. Lecisz z rowerem swoim lub wypożyczasz na miejscu. Obie wersje mają swoje zalety i wady. Kosztowo wychodzi podobnie. Musisz kupić porządny sztwyny pokrowiec, zapłacić za dodatkowy bagaż w samolocie. Czasami rower mimo wszystko nie doleci w jednym kawałku, lub wogóle nie doleci, bo zapomnieli go przeładować lub przeładowali do innego samolotu. Opcja z wypożyczeniem: musisz to zrobić odpowiednio wcześniej, bo z racji dużego oblegania ww miejscowości po prostu rowerów może zabraknąć. Musisz go ustawić pod siebie, ale nigdy to nie będzie tak samo jak ten twój rowerek po fittingu.

mountain, cycling, bike-5647183.jpg

Jak wyjechać? Szukasz lotu i hotelu i wypożyczalni na własną rękę, lub kupujesz wycieczkę np w TUI lub Rainbow, gdzie masz hotel i przelot w cenie. Szukasz tylko roweru, lub bierzesz swój. Korzystasz z wielu ofert domorosłych biur podróży dla kolarzy takich jak ty tzn jest wielu, którzy przetarli te szlaki i oferują komercyjnie grupowe wycieczki na rower. Są też tacy, którzy skrzykują się z kumplami i organizują transport sprzętu i ludzi, dzielą koszty na grupę i cieszą się ustawkami w znanym gronie. Każda forma ma swoje zalety i wady oraz każda może mieć twoje większe bądź mniejsze preferencje. Decyzja należy do Ciebie. Trenining w takich warunkach (czyli przewyższenia po 2km i więcej na jednym treningu), odpowiednia temperatura nie doprowadzająca do zapalenia płuc spowodują, że wrócisz już gotowy do startów natychmiast.

Szukasz fajnej koszulki z motywem kolarskim?

link do sklepu

Podsumowanie

Kolarstwo nieromantyczne z pewnością jest zimą. Często jest mało przyjemnie jak ci marzną pewne części ciała. Jednak trening kolarski zimą jest jedną formą skutecznego przygotowania do sezonu kolarskiego, który w naszych warunkach pogodowych zaczyna się od kwietnia lub czasami od maja. W artykule można było przeczytać jak trenować kolarstwo zimą, jak się ubierać i jakie są opcje na trening kolarski w ciepłych krajach.

Dowiedz się jak serwisować łańcuch jak PRO

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top